Teraz już wiedział, że Dziadek był osobą, której nikt w tym domu nie śmiałby urazić, dlatego wystarczyło mu, by dziadek poparł go we wszystkim.
Douglas spojrzał na Fionę i powiedział uroczyście: "No dobrze, przestań się już dąsać. Jesteś przecież dużo starsza. Dlaczego kłócisz się z dzieckiem?"
"Tato!" Fiona poczuła tak wielką złość, że aż ścisnęło ją w piersiach. Nawet on mówił, że jest teraz tak
