Fiona z trudem broniła swojej sprawy i powiedziała z niepokojem: "Tato, nie porwałam go, żeby na nim eksperymentować. Ja... ja tylko chciałam zrobić test na ojcostwo jego i Howarda."
Zamilkła i zimno spojrzała na Sharon. Potem zacisnęła zęby i powiedziała: "Kto by pomyślał, że to dziecko Simona? Kto wie, jakich metod użyła, żeby do tego doszło?!"
"Nie obchodzi mnie, co mówisz. Porwałaś mnie i zara
