Howard zamilkł na kilka sekund, zanim powiedział: "Okej."
Sharon weszła do sali z niepokojem i zobaczyła swojego syna leżącego na szpitalnym łóżku. Jego poparzone dłonie były zabandażowane i nie mogła stwierdzić, jak poważne są jego obrażenia.
"Doktorze, on..." Ledwie Sharon otworzyła usta, lekarz natychmiast powiedział: "Obrażenia dziecka są poważne. Gdyby trafił do szpitala choćby chwilę później
