To prawda, że Simon miał tego dnia wiele spraw do załatwienia. Widząc, że z Sharon wszystko w porządku, lekko skinął głową. "Dobrze więc. Dzwoń, jeśli coś się stanie." Po tych słowach odwrócił się, by odejść.
Ku jego zaskoczeniu, Sharon wydała z siebie dźwięk. "Zaczekaj…"
Mężczyzna zatrzymał się. Odwrócił się, a jego spokojne oczy wbiły się w nią. "Tak szybko i już coś się dzieje?" Jego wąskie war
