Felix
Weszliśmy do restauracji. Nie mogłem się doczekać, aż Everleigh i ja staniemy się parą.
Widziałem, że się we mnie zakochała. Świetnie. Wszystko idzie po mojej myśli. Najpierw miłość, potem zemsta.
Uśmiechnąłem się. Spojrzałem na Everleigh. Też się uśmiechała.
Boże, ona myśli, że jestem szczery. Jak udało mi się ją tak omotać?
Kiedyś Everleigh była uparta. Dlatego ją szanowałem. A teraz jest
















