Eveleigh
Wróciliśmy do domu. Nie mogłam przestać myśleć o Felixie.
Znalazłam odpowiedniego mężczyznę. Jestem szczęśliwa. Czego więcej mogę chcieć?
"Kochanie" – Felix zauważył. Że się w niego wpatruję. "Dlaczego się wpatrujesz?"
Uśmiechnęłam się.
Podszedł do mnie. Siedziałam na kanapie. W naszym pokoju. Oglądałam go. Trzymał paczkę.
"Wiesz. Że prosisz się o kłopoty. Jak się tak na mnie patrzysz?" –
















