Felix
"Daj spokój, Laura. O co ci chodzi? O czym ty mówisz?"
Mówiłem cicho do telefonu. Sprawdzałem, czy Everleigh nie wchodzi do pokoju.
"Chodzi o Clyde'a, Felix. Chce ślubu. Jak najszybciej" – powiedziała Laura.
"I co z tego? Może go poślubić. Nic mnie to nie obchodzi" – wściekłem się.
"Ale to nie jest plan. Zapominasz o wszystkim.
Po pierwsze, wyjechaliście z Wellington. Bóg wie gdzie. Felix, z
















