Everleigh
"Nie chcę o tym rozmawiać. To był długi dzień, Ever. Idę do siebie" – powiedział Felix. Był rozgoryczony. Szczerze mówiąc, wątpię, czy dobrze zrobiłam, zgadzając się na tę ciążę. Dziecko innego mężczyzny?
"Do cholery, Ever! Obudź się!" – Uderzałam się w głowę. Muszę się opamiętać.
Za dwa tygodnie ślub. Stanę przed ołtarzem. Czy mogę ufać Felixowi? Czy on nie ma ukrytych motywów?
To nieno
















