"Co?!" Frankie dyszy, wpatrując się teraz w Christiana. "Szefie, chyba nie mówisz poważnie –"
"Słuchaj, rozumiem, fajna z niej dziewczyna, umie gotować – ale powiedziałem ręce precz," mówi Christian, wskazując głową na drzwi. "Dziesięć okrążeń wokół bloku. Już."
Szczęka Frankie'ego opada, a moje oczy robią się szerokie. Dziesięć okrążeń!? Jest środek nocy, a na dworze zimno!
"Szefie –"
"Idź," rozk
















