Siedzę nerwowo na stołku barowym, gdy w Lupie zaczyna się wieczorna zmiana, wzrok wbity w drzwi, plecy wyprostowane jak struna.
Wczoraj wieczorem była awantura, oczywiście, gdy weszliśmy do środka, a Frankie radośnie oznajmił Christianowi i Nico, że jestem idiotką, która umówiła się z Edwardem na dzisiaj. Violetta, na szczęście, była pod prysznicem. Christian, rzecz jasna, od razu wpadł w szał i z
















