Perspektywa Clairessy:
Wyszłam z łazienki, owinięta w czysty ręcznik, a moja skóra wciąż była wilgotna po prysznicu. Wchodząc z powrotem do pokoju, spojrzałam na łóżko, gdzie leżała para bokserów i koszulka, starannie ułożone. Serce zabiło mi mocniej. Gabriel był w pokoju, kiedy brałam prysznic. Czy mnie obserwował? Na samą myśl o tym moje policzki oblały się rumieńcem, wstyd mieszał się z dresz
















