Perspektywa Gabriela
Ściskałem mocno dłoń Clairessy, gdy szliśmy przez hol hotelowy. Protestowała, kazała mi ją puścić, ale zignorowałem ją. Szalały mną emocje. Widok jej z Danielem rozpalił mnie do czerwoności.
Ze wszystkich mężczyzn na świecie wybrała lunch z nim – moim wrogiem. Daniel zawsze był dla mnie cierniem w boku, ciągle próbował mi wszystko odebrać, nawet moją byłą żonę, Angelique, je
















