Oczami Clairessy
Ostatni tydzień był długi i wyczerpujący. Spędziłam każdą chwilę, pracując z Nicole nad projektem Gemia — niekończące się dni i jeszcze dłuższe noce. Obie bałyśmy się, że Gabriel znowu odrzuci nasze projekty i pomysły. Groził już wycofaniem nas z projektu, a nie mogłam sobie na to pozwolić. Odrzuciłam więc każdą odrobinę frustracji i urazy, jaką czułam do Nicole, przynajmniej dop
















