Punkt widzenia Clairessy:
Wcisnęłam przycisk "wyślij", wypuszczając długie westchnienie ulgi. Wreszcie raporty skończone. Zajęło to wieczność, ale zawsze kochałam wyzwania – zwłaszcza te, które polegały na sprowadzaniu na ziemię aroganckiego Gabriela Storma. Nie ma mowy, żebym to przegrała.
Mój cel był jasny: zemścić się na Adrianie, śpiąc z jego ojcem. Plan już był w ruchu, zwłaszcza po tym, co
















