Oczami Clairessy
Stałam przed drzwiami apartamentu, nerwowo grzebiąc w torebce drżącymi dłońmi, próbując znaleźć kartę-klucz. W końcu ją znalazłam i przesunęłam przez czytnik. Drzwi zaskoczyły, więc pospiesznie weszłam do środka.
Gdy tylko znalazłam się w środku, zatrzasnęłam za sobą drzwi i oparłam się o nie na krótką chwilę, próbując złapać oddech. Serce waliło mi w piersi, gdy zaciskałam dłoń
















