**Perspektywa Clairessy**
Dotarłam do restauracji Adriana. Fala nostalgii uderzyła we mnie, gdy ogarnęłam wzrokiem znajome otoczenie. Wspomnienia naszych wspólnych chwil mnie przytłoczyły – późne wieczory tu spędzone, pomysły, którymi się dzieliłam, by pomóc mu rozwinąć ten biznes, nawet kolory, które wybrałam na ściany. Włożyłam tyle w jego marzenie, wstrzymując swoje, bo wierzyłam, że budujemy
















