Perspektywa Clairessy
Prawie nie mogłam w to uwierzyć – Gabriel w końcu zatwierdził projekty Gemii. Po całej ciężkiej pracy, jaką włożyłyśmy w to z Nicole, dał zielone światło. Czułam się, jakbym odniosła ogromne zwycięstwo. Ale jeszcze bardziej ekscytująca była podróż do Las Vegas. Nigdy wcześniej nie leciałam z tego miasta, a teraz jechałam w podróż służbową z Gabrielem. Na całe dni.
Sama myśl
















