Perspektywa Gabriela
Spojrzenie Clairessy paliło mnie żywym ogniem, tląc się śmiałością. „Kobieta, która wie, czego chce i nie boi się o to poprosić.” Jej usta uniosły się w zmysłowym uśmiechu, a moje oczy wbiły się w nie, już wyobrażając sobie, jak będą smakować na mojej skórze.
Zbliżyła się, jej ciało musnęło moje, a ciepło jej obecności powoli roztapiało poczucie winy, które czułem. „Chcę,” w
















