Perspektywa Avery.
"To jest ten rodzaj snu, z którego nigdy nie chcę się obudzić," wymamrotałam do siebie, uśmiechając się dziecinnie.
Sprawdzam godzinę, leżąc na swoim łóżku.
Na mojej twarzy pojawił się grymas, "Och, daj spokój, dopiero za kilka minut czwarta." Powiedziałam, uderzając nogą o stolik nocny.
Położyłam się z powrotem do łóżka, próbując przezwyciężyć przerwany sen, po prostu nie rozum
















