Perspektywa Avery.
Widok strachu malującego się w oczach Olivii jest dla mnie wystarczającym dowodem, ale chcę pójść głębiej. Kto jest odpowiedzialny za szczeniaka, którego nosi, jeśli nie Xander?
– Ummm… Luno Avery? – zawołała jąkliwym głosem.
– Tak, Olivio. Masz coś do powiedzenia? – zapytałam, patrząc na nią.
Rozejrzała się, a jej wzrok zatrzymał się na pustym miejscu wujka.
– To nie będzie w p
















