Punkt widzenia Avery.
Brzęk! Brzęk!! Brzęk!!!
Dźwięk moich i Xandera mieczy uderzających o siebie był rozrywką dla tych, którzy obserwowali nasz trening.
Minęły prawie trzy tygodnie, odkąd zaczęłam trenować, a przez te wszystkie tygodnie Xander unikał mnie jak ognia.
Próbowałam go dopaść przy kilku okazjach, ale zawsze znajdował wymówkę i szybko uciekał.
Zablokował mi łączenie się z nim przez umys
















