Blake:
Objąłem moją partnerkę ramieniem, gdy tylko z powrotem włożyłem ubranie, uśmiechając się pod nosem na fakt, że zdołała ukryć moją nagość przed publicznością, nie żeby miało to dla mnie jakieś znaczenie. Nie miałem niczego, czego by nie widzieli albo czego sami by nie mieli, ale to dowodziło, że po prostu chciała tego widoku tylko dla swoich oczu.
– Wszystko w porządku? – zapytała, podając m
















