Natalia:
Zmarszczyłam brwi, gdy weszliśmy do pomieszczenia i zastaliśmy Mylę martwą na ziemi, z nożem wbitym głęboko w pierś.
– Blake? – zapytałam, dając wyraz swojemu zmieszaniu, ale on tylko pokręcił głową.
– To było jedyne słuszne wyjście, a ona i tak zrobiłaby to sobie sama – powiedział, co tylko pogłębiło moją konsternację. Wniknęłam w jego umysł, a moje serce zamarło, gdy usłyszałam i zobacz
















