Blake:
„Wyrzucasz mnie tylko przez nią” warknęła Sasha, piorunując mnie wzrokiem. Kobieta nie odważyła się zbliżyć do mojej partnerki, odkąd oficjalnie ogłosiliśmy nasz związek, ale wygląda na to, że zeszłej nocy miała czelność to zrobić, a to nie było coś, co zamierzałem tak łatwo puścić płazem. Zwłaszcza że skończyło się to tylko rozgniewaniem mojej partnerki, a na to ani ja, ani mój wilk nie wy
















