Blake:
Serce zamarło mi w piersi, gdy usłyszałem słowa, które padły z ust tego człowieka.
Natalia opuściła wzrok na smoczycę siedzącą na środku pokoju, po czym wstała i wyciągnęła do niej rękę. Smok przyglądał się Natalii przez chwilę, aż w końcu smoczyca kiwnęła łbem, pozwalając się podnieść.
– Wynoś się z naszego domu i nie chcę cię nigdy więcej widzieć w pobliżu naszej watahy – powiedziała Nata
















