Natalia:
Musiałam walczyć ze sobą, by się nie odwrócić, słysząc ból i udrękę tych, którzy nie przeszli, gdy byli zabijani przez to gówno, które Drake dla nich przygotował.
Serce waliło mi w piersi, a ramię Blake’a owinięte wokół mnie było jedyną rzeczą, która mówiła mi, że oboje żyjemy i wydostaliśmy się stamtąd.
Słowa Jaidena – nie mogłam go już nawet nazywać ojcem – odtwarzały się w mojej głowie
















