"To co ci podać do picia?" zapytała, zdejmując kurtkę i odsłaniając obojczyk, ozdobiony pieprzykiem, który zawsze doprowadzał Maximusa do szaleństwa.
"A ty?" odpowiedział Maximus, zbliżając się do niej i szepcząc jej do ucha od tyłu, obejmując ją w talii.
"Maximus!" odparła Alexia, lekko zdenerwowana.
"No weź, wiem, że ty też tego chcesz!"
"Chcę, ale zanim cokolwiek, nawet nie wiem, co się działo
















