[Współczesność]
Po rozmowie w ogrodzie Maximus i Maria skierowali się ku rezydencji, gdzie na balkonie czekała już Katarzyna, machając do nich.
– Maximusie! Cieszę się, że w końcu postanowiłeś odwiedzić swoją żonę! – powiedziała radośnie Katarzyna.
– Tak, babciu. Właściwie rozmawialiśmy. Powiedziałem jej, że zostanę tutaj, żeby pomóc jej w powrocie do zdrowia.
– Och! Wspaniała wiadomość! Po pr
















