"Naprawdę myślałeś, że się nie dowiem? Głupi chłopcze, mam oczy i uszy wszędzie. I nie zapominaj, to moja firma. Jestem większościowym udziałowcem, a ty jesteś tylko prezesem. Więc jeśli zdecyduję się zwolnić tę kobietę, to to zrobię. Lepiej się dziś pokaż i nie wystawiaj nas."
"Babciu! Nie możesz ciągle używać tych gróźb!"
"Chcesz zobaczyć, do czego jestem zdolna, Maksymilianie?"
"Dobrze, babc
















