"Kochanie, tak bardzo za tobą tęskniłem!"
"Ja za tobą też, ale..." Maximus zawahał się.
"Wiem, wiem! Byłam niegrzeczną dziewczynką. Będzie czas, żebyś mnie ukarał później..."
"Alexio, muszę wracać do domu. Wiesz, że nie lubię obchodzić Bożego Narodzenia."
"Wiem, dlatego tutaj nie ma żadnych dekoracji. Dla mnie to po prostu kolejny dzień. Traktuj to jako kolację na zgodę, a nie świąteczną, dobrze?"
















