Zdjęcia popołudniowej sceny ruszyły z kopyta, a po kilku dublach minęły dobre dwie godziny.
Ashley dawała z siebie wszystko w każdym ujęciu, reżyser był zachwycony. Kazał jej chwilę odpocząć, a potem zabrać się za scenę Mii.
Scena Mii to sekwencja walk. Żeby podkreślić dynamikę i efektownie pokazać ją przed kamerą, użyto dmuchawy, która targała ubraniami aktorów, dając wrażenie, jakby latali.
Po k
















