„Szkoda, że się o niej dowiedzieli.”
„…”
Z oddali i z bliska dobiegał coraz bardziej chaotyczny odgłos kroków, a serce Ashley zamarło.
„Wszyscy, szybciej, Ashley jest w jego ramionach!”
„O mój Boże, ta bezwstydnica! Uwodzi naszego Martina, a jeszcze zadaje się z innymi. Co za suka…”
Ashley wyraźnie poczuła, jak dłoń Morgana zaciska się na niej i przyciąga ją bliżej. Kroki były tuż, a potem coś z i
















