Słowa Martina Blackstorma uderzyły w nią jak kubeł lodowatej wody, a Mia, dotąd zawstydzona na pokaz, momentalnie zmieniła wyraz twarzy.
Stała jak wryta, nie mogąc zrobić kroku ani usiąść, czując się okropnie niezręcznie.
„Sio-stro Mia…” Spojrzawszy na Felly Lopez, Mia wybuchnęła gniewem i przeszyła ją lodowatym wzrokiem. „Co ty wyprawiasz?”
Felly odwróciła się pospiesznie. „Sio-stro Mia, nie dene
















