Czemu ten facet ma skórę jak słoń?
Ron, lokaj, widział go, a on nawet się nie zaczerwienił, serce mu nie zadrżało, patrzył z dezaprobatą. Ashley miała się spalić ze wstydu, no weź! Przecież… to, co było między nimi, wystarczało, żeby ją upokorzyć, a teraz to już w ogóle nie chce jej się żyć!
– Morgan, kto ci pozwolił mnie pocałować? – spytała.
– Sama to powiedziałaś! – odparł z powagą Morgan. – Tw
















