Ashley nie spodziewała się, że miejsce, o którym wspomniał Morgan, okaże się po prostu centrum handlowym.
To największy i najbardziej luksusowy przybytek konsumpcji w całym kraju, mekka światowych marek. Jeśli Ashley dobrze pamiętała, to imperium handlowe należało do rodziny Blacstormów.
„Morgan, zabierasz mnie na zakupy?” – spytała Ashley.
„No to w drogę! Ruszamy na łowy.” Morgan, jak zwykle skąp
















