– Felly Lopez uśmiechnęła się krzywo. – Zgadza się, mogę winić tylko siebie za to, co mnie dziś spotkało. Winię się za chciwość i za to, że źle oceniłam ludzi. Byłam ślepa, wpadłam w twoje sidła i teraz mam za swoje. Ale pamiętaj, Mia, za niegodziwości spotka cię kara. Będziesz się puszyć przez chwilę, ale nie zawsze. Ja, Felly Lopez, będę patrzeć i doczekam twojego upadku.
– Zamknij się, ty krucz
















