Dźwięki rozmowy dotarły do Mii. Krew momentalnie uderzyła jej do głowy. Paliła się ze wstydu, czując się kompletnie bezwartościowa w oczach wszystkich.
Reżyser Zedd spojrzał na nią. Na moment brwi mu się rozluźniły, ale gdy tylko jego wzrok ponownie spoczął na Mii, zmarszczył je z powrotem. Różnica była aż nazbyt wyraźna.
– Reżyserze, ja to potrafię! – Mia doskonale zdawała sobie sprawę z niekorzy
















