"Auć..." Jego pierś była twarda jak skała. W oczach Ashley aż gwiazdy zatańczyły, a ciało zachwiało się niebezpiecznie. Na szczęście czyjaś silna dłoń w porę objęła ją w talii.
"Hm, masz ci Ty języczek... ostry, ale w ciele lekka jak piórko." - usłyszała zaczepny głos.
Ashley uniosła głowę. Nad nią pochylała się młoda, przystojna twarz. Spojrzenie jego lekko przymrużonych, brzoskwiniowych oczu isk
















