Valda wyszła z kuchni, słysząc zamieszanie. Spojrzała na nich krótko, ale postanowiła milczeć.
Twarz Maeve była blada, ale stała niezłomnie. "Już zerwałam z Jeffem. Kogo poślubię, to moja sprawa. Nie żyjemy już w epoce kamienia łupanego, gdzie rodzice decydują, za kogo wyjdą ich dzieci!"
Scott był oszołomiony buntem swojej zwykle posłusznej córki. Jego gniew wybuchnął. "Co do cholery z tą postaw
















