Tymczasem na zewnątrz, za oknem biura, stała wysoka, surowa postać z jedną ręką w kieszeni, a jej przenikliwe oczy wpatrywały się w scenę wewnątrz.
Byron wyraźnie widział Maeve stojącą samotnie, naprzeciwko innych, z bladą twarzą.
Grupa dyrektorów zgromadzonych za nim wymieniła zdziwione spojrzenia, zastanawiając się, dlaczego nagle się zatrzymał.
Mężczyzna w okularach, stojący po jego lewej st
















