Maeve pomyślała: „Nie chcę wiedzieć, dlaczego zawsze wychodzę na tym najgorzej i ustępuję. Przecież nie odkryłam nagle, jaki on potrafi być apodyktyczny. Mogę się tylko z tym pogodzić”.
– Nic wielkiego – powiedział nonszalancko Byron. – Chcę jutro śniadanie kontynentalne.
Maeve aż zaniemówiła.
Pomyślała: „Ostatnio byłam po prostu zbyt zajęta, ciągle skazując go na mleko i płatki z tego lokalu n
















