Nakładanie leku na plecy było naprawdę niewygodne. Zajęło Maeve sporo czasu, aby rozprowadzić go równomiernie. Po nałożeniu leku od razu się ubrała i wyszła z łazienki.
Byrona nie było w salonie. Musiał wrócić do sypialni.
Zacisnęła usta i bez zastanowienia poszła na balkon po warzywa. Potem poszła do kuchni przygotować śniadanie.
Po śniadaniu Maeve zamierzała posprzątać ze stołu, kiedy zobaczyła
















