Byron zaprowadził Maeve z powrotem do sypialni, po czym wyszedł. Niecałe pół godziny później wrócił z talerzem spaghetti.
Aromat był niezwykle apetyczny. Makaron był delikatny, skąpany w pikantnym sosie pomidorowym, a całość posypana parmezanem i świeżą bazylią. Proste, sycące i absolutnie pyszne.
– Wow, nigdy bym cię nie posądzała o takie kulinarne talenty – powiedziała Maeve z zaskoczeniem w g
















