Uśmiechnęłam się, skinęłam głową i wypiłam całą szklankę.
Elsa zobaczyła, jak wypijam ostatnią kroplę soku i z ulgą westchnęła. Następnie podniosła swój kieliszek i zaczęła powoli sączyć napój, jednocześnie gawędząc.
Obserwując, jak wypija sok do ostatniej kropli, ledwie mogłam ukryć uśmiech w oczach.
cierpliwie rozmawiałam z nią przez chwilę, zanim zadzwonił dzwonek do drzwi. Elsa z ochotą w
















