Okazało się, że Eric zaaranżował już najważniejsze udogodnienia, dokładnie w moim guście. Po mojej akceptacji nie musiałam już nikogo prosić o umeblowanie.
Nigdy się tego po nim nie spodziewałam.
„Podoba ci się?” – zwrócił się do mnie.
Wdzięcznie skinęłam głową. „Naprawdę, Ericu. Bardzo ci dziękuję. Bez ciebie nigdy nie doszłabym tak daleko”.
Patrzył na mnie w milczeniu przez kilka sekund, i w
















