Jack był tak wściekły, że się zaśmiał. – Jestem twoim bratem, a ty chcesz, żebym ci się przeprosił? Jane, zwariowałaś? Jedynymi ludźmi, przed którymi skłoniłbym głowę, są mama, tata i Elsa. Co cię podkusiło, żeby myśleć, że masz prawo mi rozkazywać?
Choć znałam jego prawdziwą naturę, te słowa wciąż ścisnęły mi serce. Liczyli się dla niego tylko mama, tata i Elsa. Ja, jego biologiczna siostra, był
















