Teraz, gdy Jack zobaczył to na własne oczy, powinien zdać sobie sprawę, kim naprawdę jest Elsa.
Chwilę później usłyszałam głośne „plum” obok siebie, a woda ochlapała mnie ze wszystkich stron.
Nigdy bym nie pomyślała, że Elsa również wskoczy.
Płynęła w moją stronę i próbowała mnie wyciągnąć z basenu. Po kilku próbach zabrakło jej sił i zaczęła tonąć.
– Elsa! – krzyknął Jack. Zdjął płaszcz i rzu
















