Usłyszawszy moje ostre słowa, Elsa natychmiast przybrała słabą pozę i delikatnie ocierała łzy.
„Wiem, że mnie nienawidzisz, Jane, ale jak mogłaś powiedzieć o mnie takie rzeczy?” – spytała cicho. „Nie odpowiadałam za nic z tego wcześniej. Przecież ja też czuję z tobą więź. Dobrze się czuję z tym, że nie otrzymam żadnej z rodzinnych nieruchomości. Mam tylko nadzieję, że mnie nie zrozumiesz źle.”
















