Eric wzruszył ramionami obojętnie. „Ach, po prostu uniknę mówienia prawdy.”
Jack wręcz kipiał z wściekłości. Ponieważ nie mógł wygrać kłótni z Ericiem, odwrócił się i wymierzył mi gniewne spojrzenie.
„Jane, jeszcze nie jesteś rozwiedziona! Powiem o tym mamie i tacie. Niezależnie od tego, jak bardzo cię rozpieszczają, nie będą cię popierać w takiej niemoralności!”
Po tych słowach wyszedł burząc
















