„Przestańcie się już kłócić!” – Mama podeszła szybko, wsuwając się między mnie a Jacka.
Westchnęła bezradnie. „Wy kiedyś tak dobrze się dogadywaliście. Kiedy każde spotkanie zamieniło się w bójkę? Czy nie możecie trochę ułatwić mi życia?”
Prychnęłam lekceważąco. „Jak mam się z nim kłócić? To on wciąż się za Elsą ugania.”
„Kiedy my się za tobą uganialiśmy? Gdybyś nie zrobiła nic, co skrzywdziłob
















